Misterium bycia człowiekiem

Czasem czuję się tak zalany ciemnością, że jedyne co jestem w stanie zrobić, to nalać sobie wannę wody z solą z Morza Martwego i leżeć tak dwie godziny, i tylko oddychać do brzuszka, masując go, masując całe swoje ciało. Powolutku, delikatnie, czasem wręcz nie dotykając, a tylko czując tą aksamitną życiową energię. Czując, jak energia transformuje się we mnie, w moim ciele, a ja z płaczu i wołania przemieniam się do radości istnienia.

Jest to najbardziej niesamowite doświadczenie, jakie tylko można mieć… lepsze jest tylko wtedy, gdy robi się to z drugą osobą.

To tak wielka transformacja, radość i przyjemność! A ja dopiero zaczynam tego doświadczać, jest jeszcze tak wiele do odkrycia!

Jest we mnie tak wielka wdzięczność, że jestem człowiekiem, że mam tą swoją biologię i umysł, psychikę i że mogę łączyć się z moją Duszą i czuć jak wydarza się we mnie ten cud integracji. A wszystko staje się tak piękne i bezcenne… aż brak mi słów, żeby to wyrazić.

Praktykuję to już 20 lat i tak wiele razy chciałem się poddać, ponieważ ilość zablokowanych, brudnych energii w mojej miednicy, brzuchu, lingamie i nogach – w całym organizmie – była tak olbrzymia. Ale nie poddałem się już się nie poddam – ponieważ w końcu zaczynam to łapać i jestem oczarowany, jak wielka drzemie w nas magia.

Bycie człowiekiem to wielki dar i misterium, a seksualna energia to coś poza wszelkim wyobrażeniem – jest tak święta!

Życzę tego każdemu!

Pięknego dnia!

#misterium #tantra #aliyah #duchowość #spiritualorgasm #selflove #sacredsex