Jaśminowe wspomnienia

Uwielbiam zapach jaśminu o poranku… to jak złoci się w słońcu i śpiewa miłością tańczących w nim pszczół.

Jest to dla mnie wyjątkowy kwiat, ponieważ zawsze gdy zakwita jaśmin, doświadczam czegoś pięknego.

Pamiętam dzień, kiedy zakwitł w 1999 roku, a ja miałem swoje pierwsze świadome przebudzenie – pamięć tego, dlaczego tu jestem. W powietrzu unosił się strach przed końcem świata zapowiadanym na rok 2000. Spacerowałem po ogrodzie, czując się dziwnie, a gdy zatrzymałem się w powiewie jaśminowej woni, uświadomiłem sobie, że jestem tutaj, bo wiem, że są inne potencjały niż koniec świata.

Rok później, gdy zakwitł jaśmin, na łące przyszedł do mnie Saint-Germain i powiedział, abym przeczytał Złotą Księgę.

Parę lat później poprzez jaśmin po raz pierwszy doświadczyłem realnego spotkania z Yeshua i Marią Magdaleną. Szliśmy plażą w białych szatach, a wokół nas unosiły się jaśniejące kwiaty jaśminu.

Potem kiedy zakwitł w 2009 roku, zacząłem swoje pierwsze doświadczenie Szkoły Energii Seksualnych (SES) Tobiasza… i wszystko we mnie zaczęło się zmieniać.

Rok później, gdy w jaśminowym chruśniaku praktykowałem SES na dzikiej łące, pierwszy raz doświadczyłem energetycznego orgazmu, zwanego Aliyee.

Kolejnego roku po raz pierwszy uprawiałem miłość z kobietą… koło łóżka stał wielki bukiet jaśminowych kielichów.

Wczoraj też miałem wyjątkowy dzień!

Zawsze kiedy czuję zapach jaśminu, przypominam sobie, kim jestem i jak bezcenne jest bycie Mistrzem na Ziemi.

Pięknego dnia!