Koniunkcja Alfa Bis to rzeźba / lampa, która prezentuje bardzo ciekawą koncepcję!

Idea Alfa-Bis jest bardzo prosta. Prezentuje kwantowe zjawisko, w którym światło rozszczepia się na 3 ekspresje. A właściwie nawet 4, ale o tym powiem na samym końcu, bo 4 ekspresja jest koniunkcją (połączeniem) pozostałych trzech.

W ogóle, cała nasza percepcja rzeczywistości opiera się na energii elektromagnetycznej, którą potocznie nazywany światłem. A więc świadomość i światło są ze sobą nierozerwalnie związane. Światło jest nośnikiem świadomości.

1. Alfa, czyli pierwsza ekspresja światła jest tą, którą znamy na co dzień. Nazywam to światło, że jest zamknięte w kwadracie ograniczeń umysłu – innymi słowy w przysłowiowym „pudełku”. W klasycznej fizyce przyjęło się ów światło określać literką c. Istnieje nawet wzór słynny Einsteina, określający relację tegoż światła z energią i masą:

E = m c kwadrat

Mówi on, że energia danej chwili teraz jest równa materii postrzeganej przez pryzmat światła w kwadracie. Jest to nasza zwykła codzienna percepcja rzeczywistości. Zwana również masową świadomością.

2. Ale istnieje też Alfa Prim, czyli drugi poziom światła związany z świadomością osobistą, czyli niemasową. Jest to światło które wykracza poza swój zwykły kwadrat, poza pudełko, poza kwadratowującą potęgę drugiego stopnia.

E’ = I m c

A dzieje się tak dlatego, że człowiek może postrzegać rzeczywistość na swój unikalny sposób – korzystając z własnego światła, z własnej niezależnej świadomości. Nie ograniczając się do wytycznych masowej percepcji. Określiłem tą ekspresję światła wielką literą I, ponieważ po angielsku jest to słowo oznaczające „Ja” – unikalną jaźń człowieka.

Jest to światło urojone (ang. imaginary) – analogiczne do liczb urojonych lub czasu urojonego, Stephena Hawkinga.

I tutaj mała, ale ważna uwaga. Zarówno liczby urojone, jak i czas urojony to (wbrew sugestii niefortunnego słowa „urojony”) zjawiska jak najbardziej realne! O czym z pewnością wie każdy matematyk i fizyk. Tak samo jest ze światłem urojonym – ono też jest czymś jak najbardziej rzeczywistym. Po prostu wykracza poza przyjęte przez fizykę aksjomaty.

Specyfiką tego osobistego, „urojonego” światła „I” jest to, że może ono przejawiać właściwości odmienne od tych, które ma zwykłe, masowe światło „c”. Ma w sobie więcej wolności. Nie jest skazane na więzienne pudełko masowych percepcji i prawideł. A więc może na przykład podróżować ze zmienną prędkością oraz wykraczać poza ograniczenia fizyki czasoprzestrzennej, w której egzystujemy jako ludzkość.

Można powiedzieć że światło „I” to przebudzona świadomość człowieka. Świadomość poprzez którą mamy możliwość doświadczać otaczającej nas materii na wiele różnych sposobów.

Wiąże się to też niezmiernie ze zjawiskiem obserwacji w fizyce kwantowej. Niezliczone eksperymenty pokazują jasno, że energia reaguje na akt percepcji – na świadomość obserwatora. A więc światło urojone wcale nie jest takie znowu odległe od prawideł współczesnej fizyki!

Aż kusi o zauważenie ukrytej analogii, bo przecież litera „i” to w języku polskim koniunkcja – łączenie. Synteza różności do nowej jedności. A tym właśnie jest energia Alfa Prim – to połączenie masowej/grupowej, ustandaryzowanej świadomości „c” z osobistą percepcją i wyobraźnią indywidualnego człowieka! Prawdziwa koniunkcja energii ze świadomością! To zupełnie inne doświadczenie życia. Totalnie niesamowite.

Zdaje się to może być jakąś bajką, ale to faktycznie właśnie tak działa. Gdy już zaczniesz doświadczać swojej własnej energii E’ = I m c, pomyślisz sobie – zapewne wiele razy – „jak mogłem wcześniej tego wszystkiego nie widzieć?!”

A więc, tak, stworzyłem wariacje wzoru Einsteina, w której pojawia się zjawisko osobistej energii człowieka, czyli zamiast E = m c kwadrat (grupowa energia masowej świadomości) jest oto:

E’ = I m c

Albo, jak sam lubię to określać: E’ = I m free – czyli po prostu wolność wynikająca z kreatywnej świadomości!

Oznacza to tyle, że twoja E’nergia (E’ w odróżnieniu od zwykłego E) nie jest tylko sztywno definiowana przez ogólne prawa fizyki, ale również przez to jak ją postrzegasz.

Świadomość obserwatora kształtuje rzeczywistość.

A zatem energia z czegoś zewnętrznego i w jakiś sposób dla człowieka obcego, może nawet niebezpiecznego – w poczuciu człowieka – staje się po prostu lustrem świadomości. Mojej świadomości. Energia jest po prostu czymś, co pokazuje mi mnie. I tobie, Ciebie.

Jest to lustro tak magiczne, że ta sama energia jednocześnie reaguje w odpowiedzi na świadomość wszystkich, którzy ją w danym momencie postrzegają – dla każdego wedle tego, w jakiej jest świadomości.

Można powiedzieć, że jest to zupełnie Nowa Energia, choć w zasadzie istniała od zawsze. Można też rzec, że jest to energia urojona, ponieważ wykracza poza ograniczenia i w ogóle cechy klasycznej energii „kwadratowej”. A jednak jest to jak najbardziej realna energia! I mówię to z czystym sumieniem i całą odpowiedzialnością. Zresztą, przecież cała ta publikacja to jedno wielkie „urojenie” mistycyzmu transcendentalnego, czyż nie? Taki żarcik 🙂

3. Istnieje również trzecia ekspresja światła czy trzeci poziom doświadczenia światła. I właśnie tym jest Alfa Bis. Można powiedzieć, że Alfa Bis jest światłem osobistym o najwyższym potencjale. Jest to światło które płynie z kompletnie niezdefiniowanych, absolutnie abstrakcyjnych wymiarów wyobraźni.

E” = I m

Alfa Bis to światło, czyli świadomość, którą można postrzegać rzeczywistość zupełnie niezależnie od zewnętrznych źródeł światła. Jest to światło, które emanuje z samego rdzenia istoty ludzkiej. Alfa Bis to czyste światło Duszy – wolne nawet od filtrów ludzkiej psychiki. Jest to boskość zaklęta w człowieku, czyli sakralne i misterne, buddyjskie…

Om mani padme hum

Czy też chrześcijański/judejski tetragram:

JHWH

Jest to świadomość z którą ostrzegając materialną rzeczywistość, widzimy jej idealny, Platoniczny obraz. To znaczy widzimy ją w taką, jaka jest naprawdę – bez mentalnych filtrów ludzkiej psychiki. Widzimy wtedy jedność świadomości z rzeczywistością . Pełne odzwierciedlenie Ducha w Materii.

By to jeszcze lepiej zobrazować, posłużę się porównaniem do cyrkowego Salonu Luster. Postrzegając rzeczywistość w standardowy sposób czyli światłem c – to trochę tak, jakbyśmy postrzegali je poprzez pryzmat całej ludzkiej masowej świadomości. Wraz z jej ograniczeniami filtrami, stereotypami, hipnotycznymi przekłamaniami, itd. A zatem obraz, którego doświadcza człowiek poprzez oczy masowej świadomości, jest nie w pełni prawdziwy. Jest to krzywe zwierciadło, które nie pokazuje tego jak naprawdę wygląda rzeczywistość.

Można powiedzieć, że em-ce-kwadrat to świadomość, w której człowiek ma złudne poczucie wyobcowania od otaczającej rzeczywistości. Wiąże się to z walką o przetrwanie, uleganiu emocjom oraz społecznym normom. Co też wiąże się ze strachem i innymi psychicznymi mechanizmami, zaburzającymi czystość świadomości. Jest to uśpiona świadomość – zaprogramowana, by widzieć tylko to, co ogół społeczeństwa uważa za właściwe i realne. Jednym słowem cyrk iluzji i konfuzji – gier pozorów i walki o byt.

Patrząc ze świadomością 2 poziomu, czyli osobistym i-em-ce zwierciadło jest już bardziej wierne. Wciąż ma w sobie elementy skrzywienia, pochodzące z ludzkiego ego (psychiki), ale również unikalność własnego ja. A więc jest to rzeczywistość mieszana. Częściowo energia działa wtedy zgodnie z wzorem Einsteina – czyli w pudełku. A część zgodnie z moim osobistym E’ – czyli jak ja chcę!

Jest to stan istnienia w poczuciu tego, że Wszechświat mnie kocha. Wciąż doświadczam elementów walki o przetrwanie i ludzkich emocji oraz psychologicznych zakłóceń, ale jednocześnie mam w sobie poczucie, że jestem poza nimi. Tak, jakbym po prostu był świadomy tego, że patrzę i doświadczam aktualnie rzeczywistości, która po części jest krzywym zwierciadłem. Można by rzec, że stan Alfa Prim to świadomość koniunkcji jednostki oraz społeczeństwa.

Alfa Bis to lustro idealne. Jest to światło, które jest totalnie niepodległe. Jest tak osobiste i wolne, że aż intymne – nie ma w sobie ani krzty zewnętrznych ograniczeń. Można powiedzieć, że jest to idealnie wierne zwierciadło rzeczywistości. Wszystko jest tym, jak TY to chcesz postrzegać. Jest to świadomość w pełni wielowymiarowa i bardzo bardzo mądra.

4. I tutaj zaczyna się cała zabawa w łączenie tych różnych perspektyw energetycznych.  Ponieważ światło w swojej naturze (jak i sama świadomość) jest wielowymiarowe oraz symultanicznie istniejące we wszystkich możliwych ekspresjach.  Przyszłość przeszłość i teraźniejszość dla Światła są jedną i tą samą chwilą w wielości istnienia. Alfa Bis to nie jest tylko jakaś idea, to holograficzna natura. rzeczywistości. Twoja Natura 😉