Wymiary: 44 x 93 x 28 cm
Materia: drewno sosnowe i dębowe, farby olejne i akrylowe, lampa led, stara płyta CD, inne gadżety.

Prezentuję oto więc kolejną genialną lampę-rzeźbę konceptualną w stylu PSI+art, która przedstawia symbolicznie esencję tego, czego doświadczyłem w swojej duchowej podróży, czyli nieustanne spalanie kłamstw, zabobonów i złudzeń w alchemicznym ogniu mojej autentycznej świadomości.

Symbolicznie przedstawiam te kłamstwa jako monolit chwały, poprzebijany kredkami, które nie kolorują. One nie mają w sobie kolorowej, kreatywnej energii. Są jak cukier. Bo taka właśnie jest ułuda. Wydaje się dawać Ci energię; wydaje się być czymś, co napełnia nadzieją na przyszłość, sprawia że czujesz się jakiś wyjątkowy, wywyższa Cię ponad innych. A jednak jest tylko ułudą — zwykłym cukrem bez prawdziwych wartości odżywczych. Kłamstwem, które należy zdemaskować i spalić. Przetransformować do prawdziwie twórczej energii, sprzyjającej realnemu życiu, którą to przedstawia ten mniejszy monolit. Cóż, właściwie to nie jest monolit. Jest to jednocześnie długie, wrażliwe ucho, które słucha poza iluzjami, a jednocześnie płomień… Płomień Prawdy.

Mamy więc obok siebie monolit duchowych złudzeń (w zen mówi się na to makyo) i płomień prawdy, płomień zaufania do siebie (w zen: Ahmyo).

Więcej opisu żywej energii zawartej w tej rzeźbie, znajdziesz w książce W Krainie Czarów. Gorąco polecam Ci ją przeczytać!

Rzeźba jest też lampą i w nocy wygląda po prostu fantastycznie!