O LAB-ART-ORIUM

LAB-ART-ORIUM to artystyczne laboratorium nowej energii

Oto jedna z ciekawych wizji na temat przyszłości ludzkości. A dokładniej nowego typu energii, które mogą służyć człowiekowi. Opisuję tutaj i ilustruję swoją autorską sztuką konceptualną LABart oraz PSI+art (zobacz książki) – potencjalną przyszłość, w której artyści i naukowcy współpracują ze sobą, tworząc nowe wynalazki. Można by rzec, że jest to taki aspekt mojej psychiki, który żyje w mojej wyobraźni, a jednak czasami potrafię wczuć się weń tak bardzo, że staje się równie realny, co fizyczna rzeczywistość.

Zaczątek pasji

Wiele lat temu, chyba z dziesięć co najmniej, leżałem w lesie na rozstaju dróg. Byłem pełen goryczy, bo moje życie nijak się miało do tego, że wewnątrz czułem się oświeconym człowiekiem. Płakałem. W dłoni ściskałem ogniście czerwony owoc róży… tak bardzo pragnąłem poczuć pasję i sens swojego dalszego istnienia… znaleźć coś, dla czego mógłbym żyć. Byłem bliski odejścia z tego świata.

Słońce świeciło na słoną od łez twarz, aż rozpuściłem się i… tak to się mniej więcej zaczęło. Niby nic się wielkiego w tej dokładnie chwili nie wydarzyło, ale poczułem coś. To COŚ! Nadzieję. Bliżej nieokreśloną… nielogiczną, eteryczną, ale jednak! Uśmiechnąłem się, bo wiedziałem, że złapałem pewien potencjał.

Wróciłem do domu i dopiero po paru dniach wszystko ułożyło się w mojej głowie. Zobaczyłem, jak niesamowita jest kreatywność, sztuka, artyzm. Coś, co umykało mi przez całe dotychczasowe życie. Poczułem w sobie palące pragnienie, aby zacząć tworzyć! Ja! Totalne beztalencie artystyczne! A przynajmniej tak o sobie myślałem.

Ufałem jednak mojej „kwantowej” Duszy — temu jak cierpliwie mnie prowadzi i powoli otwiera mój zmysł piękna, i tchnie w moje płuca ducha inspiracji, i… Dziś jestem wielkim Artystą! — a przynajmniej tak się czuję. Sztuka, którą tworzę, to coś wyjątkowego! Niesamowitego! A przynajmniej sam tak to postrzegam. I to mi wystarczy.

Ależ to wszystko oczywiście nie stało się z dnia na dzień. Potrzebowałem ponad 10 lat, aby to w sobie odkryć i zacząć wyrażać przejrzyście. I ten proces wciąż trwa — myślę, że nigdy się nie skończy. Sztuka stała się moją pasją. Wielką PASJĄ! Pasją Duszy wyrażaną poprzez ludzkie serce, dłonie i umysł. Ale to nie wszystko.

LABart, którego fundamentalne idee przedstawiam w mojej książce, to nie tylko artyzm… to magia świadomości! To pomost pomiędzy tym, co z kwantowej „krainy czarów” a tym, co ludzkie, korpuskularne i fizyczne. LABart to kwintesencja eksplorowania związku pomiędzy świadomością człowieka a otaczającą go rzeczywistością i energią.

Jest to coś, co jest unikalnie moje i bardzo oryginalne — GENIALNE! Ale też jestem przekonany, że każdy może zacząć to robić w swoim życiu na swój sposób. Każdy ma w sobie własny smak kreatywności, własny Owoc Róży — potencjał, po który może sięgnąć i zacząć wyrażać płynące zeń energie. A efekty są fenomenalne.

Nie mam słów, aby oddać wdzięczność, jaką mam dla siebie i swojej Duszy za to, że z jej pomocą przez lata wytrwale podnosiłem się z wszelkich porażek, wątpliwości i dylematów, kontynuując swoje eksperymenty mistyczne i artystyczne — odkrywanie niesamowitej sztuki świadomości, jaką jest LABart! Jakże wspaniale jest tego doświadczać i obserwować jak to wszystko się rozszerzyło — ekspandowało do innych idei i energii: PsychePathPSI+art, a teraz QuanSurr… i więcej.

Ty też możesz odkryć swoją pasję… to w sumie bardzo proste. Gdybyś chciał mojej asysty, daj znać, a z chęcią umówię się z Tobą na prywatną sesję.

Pozdrawiam serdecznie,

Dr Sha Dhar