Każdy głos jaki masz w sobie jest potencjałem energetycznym. Możesz posłuchać któregokolwiek z nich i zacząć wyrażać zawarty w nim potencjał. Na przykład możesz teraz usłyszeć głos swojej fizjologii i pójść coś zjeść, albo do toalety. Możesz też telepatycznie usłyszeć głos swojego przyjaciela z pracy i napisać do niego wiadomość o tym, że już niedługo będziesz i wszystko jest gotowe na dzisiejszą prezentację. Może jednak tym razem bardziej posłuchasz głosu swojej miłości do siebie, wyłączysz telefon, zignorujesz telepatyczne sygnały inter-personalne i, zamiast do pracy, pójdziesz dziś na samotny spacer do lasu, albo zrobisz sobie długą zmysłową kąpiel.

Możliwe też, że usłyszysz głos kreatywności i nagle wpadniesz na pomysł napisania książki, albo tego, jak dokończyć ten obraz, w którym czujesz, że trochę utknęłaś. Albo nagle zapragniesz zrobić coś zupełnie z innej beczki! Na przykład, zainstalujesz sobie program do miksowania muzyki i pobawisz się w wirtuoza dźwięku!

Widzisz, masz w sobie wiele wiele głosów, a każdy z nich dotyczy jakichś potencjałów. Nawet gdy są to głosy z przeszłości — w sensie, wspomnienia. To po prostu potencjały, których już (w jakimś stopniu) doświadczyłeś.

Są też głosy nieprzyjemne i płynące wraz z nimi potencjały. Na przykład ten, który porównuje Cię do twojego kolegi z pracy i mówi Ci, że nie jesteś tak dobry jak on, bo to i tamto. Albo, że „nie ma sensu zaczynać pisać tej książki, bo i tak nic z tego nie wyjdzie, jak zawsze. Jesteś nieudacznikiem!” — powie Ci ten wredny głos.

Głosów jest cała masa i właśnie dlatego warto sobie je wszystkie uświadomić, i zacząć działać zgodnie z tymi, które naprawdę wybierasz. Nie musisz ślepo podążać swoimi wzorcami — czyli słuchać tych samych głosów, co zwykle, mając w efekcie takie same życiowe doświadczenia. Możesz być odważny i wybrać dziś trochę inny głos — odmienny energetyczny potencjał. Możesz stworzyć coś nowego. Pójść inaczej do innego sklepu. Zrobić krok w nieznane. Zaryzykować i posłuchać swojej intuicji.

Zrobić coś, co da ci radość, zamiast wciąż starać się zadowalać innych. Czy naprawdę musisz wciąż starać się być „dobrym obywatelem” i robić wszystko, aby zaimponować swojej matce/bratu/kumplom/dziewczynie/mężowi/itd?

To po prostu głupie! Po co więc marnować swoje bezcenne życie na słuchanie głupich głosów masowej świadomości!?

Posłuchaj przez chwilę…

Posłuchaj w głębi siebie…

I wybierz swój potencjał świadomie.

Wybierz dla siebie.

Wybierz, kierując się uczuciem Radości!

Innymi słowy, wybierz ten potencjał, którego realizacja przyniesie Ci radość i spełnienie. Wtedy życie jest dużo bardziej zabawne!